Przejdź do treści Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do wyszukiwania połączeń
2015-09-14
13:56
Kategoria

Myjnia taboru KM w Tłuszczu odebrana

Nowoczesna myjnia taboru w Tłuszczu została już odebrana przez Koleje Mazowieckie. Obiekt jest w pełni wyposażony i trwają w nim próby technologiczne. 30 lipca przyglądał im się Czesław Sulima, członek zarządu, dyrektor eksploatacyjny spółki.

Zalety myjni zaprezentowali: Henryk Kawęcki, dyrektor Oddziału Usług Utrzymania, Dariusz Mściwujewski, dyrektor projektu IDS-BUD, Andrzej Szymaniak, projektant obiektu oraz Włodzimierz Bednarski, kierownik budowy IDS-BUD.

-Od mojej ostatniej wizyty bardzo dużo się zmieniło. Jestem zadowolony z postępu prac – inwestycja jest realizowana solidnie i terminowo. Wszystko jest już właściwie gotowe, budynek został odebrany. Teraz będziemy przeprowadzać próbne mycia różnego rodzaju taboru i szkolić pracowników – mówi Czesław Sulima.

Budynek myjni może pomieścić nie tylko skład czteroczłonowy, ale także pięcioczłonowy. Możliwe jest również mycie dłuższych składów z ich przesuwaniem. Szczotki zamontowane na panelu myjącym dostosowują się do rodzaju mytego taboru: wysuwają się i zmieniają kąt nachylenia w zależności od kształtu mytego pojazdu. Aby skutecznie umyć przestrzenie na dachu, zostały zamontowane specjalne, elektrycznie wysuwane podesty.

 - Oprócz hali, na której będą myte składy, budynek posiada także pomieszczenia socjalne dla pracowników. Są nowoczesne toalety, prysznice, szatnie, a także stołówka. Mamy także pomieszczenia techniczne, jak np. przepompownię wody, kotłownię, czy stację uzdatniania wody. Cały obiekt jest monitorowany – opowiada Henryk Kawęcki.

Myjnia jest budynkiem zupełnie niezależnym od miejskiego wodociągu oraz kanalizacji. Woda pozyskiwana jest z własnej studni oraz deszczówki dachowej, natomiast ścieki są wstępnie oczyszczane we własnej oczyszczalni. Energia jest uzyskiwana m.in. z lamp solarnych zamontowanych na dachu budynku. Ponadto myjnia ma nowoczesna kotłownię. Od marca do października woda jest podgrzewana tylko przez lampy solarne i nie ma potrzeby załączania kotła.

 - Woda, zanim zostanie użyta do mycia pociągów, przechodzi jeszcze kilka etapów uzdatniania w samej myjni. Jest m.in. proces demineralizacji, który pozwala na mycie taboru bez pozostawania zacieków na pudle – mówi Andrzej Szymaniak, projektant obiektu.

Otwarcie obiektu znacznie ułatwi proces mycia taboru.